Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2015

"Mam sześć lat i chodzę do pierwszej klasy!"

Od września rozpoczęłam pracę w szkolnej świetlicy. Pod opieką mam jedną klasę pierwszą, do której uczęszczają tylko sześciolatki. Zajmuję się tylko i wyłącznie tą jedną klasą i codziennie jesteśmy w osobnej sali (bez dzieci z innych klas). Taki układ pozwala mi przede wszystkim na lepsze poznanie osobowości moich podopiecznych. Od początku bardzo się polubiliśmy. Ustaliliśmy zasady, które obowiązują podczas naszych "po lekcyjnych spotkań". Moi podopieczni są bardzo inteligentni. Nie mniej cały czas większość z nich pozostaje na poziomie przedszkola. Ciężko im zrozumieć zasady panujące w szkole. Wiedzą, dlaczego np. nie wolno biegać po korytarzu, ale nie są w stanie się do tego dostosować. Ciągła chęć zabawy (niekiedy nawet dziecięcy sposób wysławiania się) świadczy o pewnej niedojrzałości emocjonalnej tych dzieci. U kilku osób zaobserwowałam nieprawidłowy chwyt pióra, a także problem z uporządkowaniem miejsca pracy. Zdarza się, że niektóre dzieci "błąkają się"