Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Dlaczego ekrany nie są dla małych dzieci?

Notorycznie obserwuję maluchy wpatrzone w telefon i teledyski na youtube. Nie mam nic do dziecięcych piosenek; sama śpiewam je swojej córci wspomagając się niekiedy podkładem muzycznym, jednak za którymś razem tekst po prostu sam wpada mi do głowy i już nie potrzebuję wspomagania się podkładem. Nigdy jednak nie pokazuję jej teledysków! Dlaczego? Bo ona tego nie rozumie. Dla niej to tylko szybko zmieniające się obrazy w różnych kolorach. Jeśli będę chciała pokazać córci, jak wygląda krowa, czy świnka to obejrzymy odpowiednią książeczkę lub wydrukowane zdjęcia, bądź postaramy się wybrać w miejsce, gdzie będzie mogła zobaczyć zwierzątko na żywo. Żeby nie być gołosłownym przeprowadziłam eksperyment. Na krótką chwilę puściłam Ali piosenkę z teledyskiem - patrzyła w ekran jak zaczarowana, ale jej buzia nie wyrażała żadnych emocji . Można by powiedzieć, że była zainteresowana, ale ciężko nazwać "zainteresowaniem" wpatrywanie się w coś, czego kompletnie nie rozumie .

Po co czytamy dzieciom?

Czytamy dzieciom i zachęcamy do czytania. Szkolne biblioteki starają się na bieżąco uzupełniać puste półki o nowe, ciekawe tytuły, które samym wyglądem okładki przyciągają do siebie młode pokolenie. Wspaniałym rytuałem jest wieczorne spędzanie czasu z ukochaną pociechą, która słucha bajki na dobranoc. Czytamy też w dzień, piękne opowiadania z morałem lub takie, które po prostu są śmieszne i nie tylko dziecku, ale również dorosłemu gwarantują sporą dawkę zabawy. Oglądanie książeczek przez maluszki to też w pewnym sensie czytanie - oswajają się one z samą książką, jako czymś ciekawym; dorosły opisuje obrazki uwzględniając emocje, aby odbiór tych bodźców przez malucha był jeszcze bardziej dosadny. Ale po co to wszystko? Dlaczego tak bardzo dbamy o szerzenie czytelnictwa?   Dzieje się to zarówno w szkole, jak i w domu (ku uciesze pedagogów coraz częściej!). Podczas swoich zajęć staram się ćwiczyć zarówno czytanie, jak i słuchanie ze zrozumieniem, bowiem obydwa te zmysły (wzrok