Zajęcia logopedyczne, które prowadzę w jednym z krakowskich przedszkoli są z jednej strony terapią, bo przecież wiele dzieciaków doskonali i nieustannie rozwija wszystkie funkcje poznawcze. Z drugiej strony nie sposób skupić się na konkretnym dziecku, kiedy wpatruje się we mnie kilkanaście par oczu.
Inna sprawa dotyczy zdyscyplinowania przedszkolaków. "Moje" dzieci są bardzo ruchliwymi osóbkami i nie zadowolą się byle czym. Staram się prowadzić zajęcia tak, aby cały czas coś się działo, wprowadzam elementy logorytmiki, a wszystko oczywiście jest oparte na zabawie.
Inna sprawa dotyczy zdyscyplinowania przedszkolaków. "Moje" dzieci są bardzo ruchliwymi osóbkami i nie zadowolą się byle czym. Staram się prowadzić zajęcia tak, aby cały czas coś się działo, wprowadzam elementy logorytmiki, a wszystko oczywiście jest oparte na zabawie.
Osobiście traktuję zajęcia grupowe jako profilaktyczne, a każde spotkanie dzielę na kilka części. Dwie (niezmienne) to ćwiczenia oddechowe oraz ćwiczenia usprawniające narządy mowy. Równie ważne są dla mnie rozmaite ćwiczenia percepcji słuchowej i wzrokowej. Maluchy bardzo lubią ćwiczenia pamięci. Wiele radości sprawia im też układanie sekwencji i szeregów. Znakomitym dopełnieniem naszych zajęć okazują się ćwiczenia myślenia przyczynowo-skutkowego, logicznego oraz rozumienia i dostrzegania relacji.
Komentarze
Prześlij komentarz